|
Tulia Zevi |
Tullia Zevi wyemigrowała wraz z rodzicami do Stanów Zjednoczonych w 1938
roku, po wprowadzeniu ustaw rasowych. Powróciła do Włoch po zakończeniu wojny
jako korespondent Amerykańskiej Agencji Katolickiej. Jako obserwator brała
udział w procesach w Norymberdze. Jest wieloletnim członkiem stowarzyszenia
,,Prawo i Wolność’’ im. Braci Rosseli. Jako pierwsza kobieta na świecie przez
17 lat była przewodniczącą Związku Gmin Żydowskich we Włoszech. Dziennikarka,
pisarka, intelektualistka. Zmarła 22 stycznia 2011 roku.
- Nieprzypadkowo nasza rozmowa odbywa się 10 lipca. Sześćdziesiąt lat temu, w
małej, podlaskiej miejscowości - Jedwabne, dokonano okrutnego pogromu. Dzisiaj
trwa tam uroczystość upamiętniającą ten fakt. Informują o niej najważniejsze
agencje całego świata, piszą zagraniczne dzienniki. Na pomniku, który tam
stanął wyryto napis: ,,Pamięci Żydów z Jedwabnego i okolic, mężczyzn, kobiet,
dzieci, współgospodarzy tej ziemi, zamordowanych, żywcem spalonych w tym
miejscu…” Dla Polaków uroczystość ta ma szczególne znaczenie, gdyż jest aktem
świadomego i godnego przyjęcia skrywanych do tej pory niechlubnych faktów, a
także próbą zabliźnienia bolesnej rany, która dzieli nasze narody. Przede
wszystkim jednak jest to manifestacja ludzkiej solidarności i potępienia ideologii
siejących nienawiść. Jednym z wątków polskiej i międzynarodowej dyskusji na
tamta Jedwabnego była ,,odpowiedzialność zbiorowa’’. Co pani myśli o
,,odpowiedzialności zbiorowej’’, o ,,winie kolektywnej’’?
- Wydaje mi się, że to rodzaj ,,pułapki’’. Istniała i istnieje pewna kultura,
która determinuje postawy negatywne i uprzedzenia. Uprzedzenie przenosi się z
pokolenia na pokolenie, z ojca na syna - właśnie poprzez pewne formy kultury.
Od dwóch tysięcy lat naród żydowski jest piętnowany jako ,,bogobójca’’ - ci,
którzy zabili Boga, ukrzyżowali Chrystusa. Ciężar tej winny kolektywnej jest
ogromny. Ja odrzucam to uprzedzenie, odrzucam również wszystkie inne
uprzedzenia, jak np. to, że w niektórych narodach antysemityzm jest szczególnie
zakorzeniony.
Myślę, że bardzo ważne jest ,,przekazywanie pamięci’’ - to czynnik
fundamentalny, który może zagwarantować współistnienie narodów we współczesnym
świecie, zmierzającym do coraz większej integracji. Globalizacja, o której tyle
się mówi w tych dniach, jest faktem i nie da się jej zatrzymać. Nie jest ani
dobra, ani zła - powinna być jednaka kontrolowana, gdyż wyzwala napięcia na tle
różnic ekonomicznych, wyznania, narodowości, koloru skóry. Świat dąży w
kierunku ,,fuzji’’ kulturalnej i etnicznej, musi jednak dojrzeć do współistnienia.
- Narody żydowski i polski poniosły najwięcej ofiar w okresie II wojny
światowej. Dziś odczuwa się jednak pewną skłonność do rewizjonizmu
historycznego. Wskazuje się fakt, że najwięcej obozów zagłady było na terenie
Polski...
- W Polsce znajdowały się największe obozy zagłady - przed wszystkim Auschwitz
i Majdanek, ale trzeba pamiętać, że obozy koncentracyjne i pierwsze obozy
zagłady powstały najpierw w III Rzeszy. Dopiero później, kiedy Hitler zajmował
Europę zdecydował się założyć je na wschodzie - w Polsce, na Ukaranie,
Białorusi, w krajach nadbałtyckich. Obóz zagłady istniał również we Włoszech.
Być może Hitler był przekonany, że kraje Europy Wschodniej będą stawiać
mniejszy opór polityce ,,ostatecznego rozwiązania’’. Istniały pewne racje
historyczne. Po pierwsze, w tym samym regionie była największa koncentracja
Żydów, przesiedlonych na mocy dekretów carskich. Po drugie, były to narody
bardzo biedne, społeczności rolnicze, gdzie uprzedzenia i przesądy były silnie
zakorzenione. Zwłaszcza ten, że Żydzi są ,,bogobójcami’’, który ma swoje
podłoże historyczne, gdyż dojrzewał przez wieki w łonie nie tyle
chrześcijaństwa co pewnej kultury katolickiej. Już w czasach Konstantyna, kiedy
chrześcijaństwo stało się religią państwową, zostały wprowadzone pierwsze
ustawy antyżydowskie, zmuszające do nawracania siłą, zabraniajace przechodzenia
na judaizm pod groźbą kary śmierci, konfiskaty majątku, anulowanie testamentu.
Nowa religia afirmowała się poprzez negacje starej. Wtedy właśnie rodzi się
antyjudaizm katolicki, który jest starszy od antysemityzmu.
Rozmawiamy w moi domu - wystarczy wyjrzeć przez okno, aby zobaczyć to, co było
ostatnim wyzwolonym gettem w Europie - tzw. ,,getto watykańskie’’. Nie można
powiedzieć, że Kościół katolicki jest odpowiedzialny za Holocaust - pewna
kultura, pewne przesądy, uprzedzenia i zabobony przygotowały jednak grunt. O
antyjudaizmie i chrześcijańskich korzeniach antysemityzmu rozmawiali po raz
pierwszy papież Jan XXIII i francuski historyk Jules Isaac, który w obozach zakłady
stracił całą rodzinę . Gdyby nie ,,prawa antyżydowskie’’, ataki na synagogi,
getta, pogromy, palenie żywcem na stosach, które w katolickiej Europie
stosowano poprzez stulecia, być może Hitler napotkałaby większy opór.
Oznakowanie gwiazdą Dawida to nie wymył hitlerowców, już w 1215 r. IV sobór
laterański skazał Żydów na noszenie znaków rozpoznawczych na plecach.
- Do tej pory funkcjonuje zabobon o istnieniu światowej konspiracji żydowskiej
i niewidzialnym rządzie działającym na niekorzyść chrześcijaństwa. Co pani a
to?
- Naród, który został zmuszony prze wielki do emigracji, jest rozrzucony po
całym świecie. Gminy żydowskie zawsze utrzymywały ze oba łączność, a po
holocauście współpraca się wzmocniła. Światowa konspiracja żydowska to kolejne
antysemickie uprzedzenie, które powstało tym razem w okresie rewolucji
październikowej, kiedy we wszystkich Żydach widziano komunistów. Kolejny
zabobon mówi o tym, że bankierzy to Żydzi. Bierze on się stad, iż przez wieki,
jako „rasa nieczysta’’, Żydzi mogli wykonywać tylko dwa zawody: lichwiarza i
szmaciarza. Kiedy prawa antyżydowskie zostały zniesione, wielu Żydów nadal
zajmowało się finansami i handlem, bo był to ich zawód.
- Jan Paweł II dokonał wielu znaczących gestów: modlitwa w Synagodze
znajdującej się nieopodal, pielgrzymka do Ziemi Świętej, modlitwa przy Ścianie
Płaczu, mea culpa Kościoła katolickiego, wydanie dokumentu „My pamiętamy -
refleksja nad Shoah’’. Przy każdej okazji papież prosi naród żydowski o
przebaczenie. Dlaczego gestów tych jest tak wiele i jak są przyjmowane?
- Papież Polak urodził się w cieniu Oświęcimia, wie więc doskonale, czym był
holocaust i antysemityzm. Jest to papież, który zrozumiał Shoah, tak jak Jan
XXIII. Wojtyła kontynuuje jego linię. Jules Isaac uświadomił Janowi XXIII, że
Kościół katolicki przez wieki głosił pogardę wobec Żydów. Po refleksji nad tym,
z liturgii Wielkiego Piątku został wyłączony zwrot ,,perfidni Żydzi’’. Później,
pomimo sprzeciwu konserwatystów, został wydany oficjalny dokument Kościoła,
potępiający antysemityzm. Jan Paweł II potępił antysemityzm i antyjudaizm w
sposób radykalny i definitywny.
- Propozycja wyniesienie na ołtarze Piusa XII i Piusa IX wywołała oburzenie
gmin Żydowskich, inteligencji katolickiej i laickiej. Wpłynęła również na
oziębienie dialogu ekumenicznego.
- Niestety są to sprzeczności tego pontyfikatu, gdyż papież postrzega
katolicyzm jako najważniejszą religię świata. Wiele konfuzji wywołało już
uznanie Edyty Stein za męczennicę chrześcijańską. Gdyby hitlerowcy chcieli
prześladować siostry zakonne, nie byłyby to Żydówki. Na szczęście, do
beatyfikacji Piusa XII jeszcze nie doszło i być może nie dojdzie. Gorycz
wywołała beatyfikacja jednego z największych konserwatystów katolicyzmu - Piusa
IX, gdyż miała ona wymiar symboliczny. Papież ten był duchowym ojcem dziecka
żydowskiego, które zostało odebrane rodzicom i ochrzczone. Nie był to przypadek
odosobniony. W Rzymie znajduje się ulica Katechumenów, gdzie w Kolegium
dokonywano zarówno dobrowolnych, jak i przymusowych chrztów ,,niewiernych’’.
Niestety, prozelityzm Kościoła katolickiego, czyli przekonanie o konieczności
nawracania innowierców, hamuje dialog ekumeniczny nie tylko z Żydami. Przed
beatyfikacją zostałam zaproszona do udziału w audycji telewizyjnej Gada
Lernera, w której uczestniczył również pewien dominikanin. Postawiono mu
przewrotne pytanie - co myślałby, gdyby jemu porwano dziecko i ochrzczono je
siłą? Odpowiedział: byłbym szczęśliwy, gdyż jego dusza byłaby zbawiona.
- Watykan udostępnił już część dokumentów komisji katolicko-żydowskiej, która
pracuje nad oceną postawy Piusa XII. Uczeni wystąpili jednak o uzupełnieni tej
dokumentacji. Wiadomo np., że metropolita Lwowski Andrzej Szeptycki, wystosował
w 1942 list do papieża, w którym opisał dokładnie okrucieństwa i masowe
morderstwa popełnione na Żydach i miejscowej ludności. Potępił również
ukraińskich katolików, dopomagających hitlerowcom w tych zbrodniach. Jak, w
świetle nowych badań, ocenia się milczenie Piusa XII, które miało chronić
katolików przed prześladowaniami?
- Dopóki Watykan całkowicie nie otworzy swojego archiwum, wątpliwości nie
zostaną rozwiane. Pius XII był filogermański, kochał kulturę niemiecką,
pochodził z czarnej arystokracji włoskiej, przebywał jako dyplomata w
Niemczech. Wiadomo, że bał się komunizmu i miał obsesję, że komunizm zaleje
Europę. Hitler był zaporą.
- Wróciła pani niedawno z Ameryki - jak za oceanem i w Europie zostały przyjęte
dzisiejsze – a wówczas zapowiadane - przeprosiny prezydenta Kwaśniewskiego za
Jedwabne?
- Jedwabne było nowością tylko dla polskiej opinii publicznej i na pewno nie
jest faktem odosobnionym. Takie epizody miały także miejsce na Ukrainie,
Białorusi, na Węgrzech, w Czechach i w Chorwacji. Wiedziało się o tym od lat.
Hitlerowcy często współdziałali z miejscową ludnością. Istnieją dokumenty, w
których niektórzy SS-mani wyrażali zdumienie okrucieństwem miejscowych. Kiedy
uczestniczyłam w procesach w Norymberdze, świadkowie opowiadali o tym, jak
sąsiedzi klaskali i cieszyli się, kiedy Żydów deportowano. Pozostawały po nich
domy i mienie. Jeden ze świadków opowiadał „widziałem w ich oczach radość z
tego, że wezmą moją krowę...”. Najgorsze jednak czekało ich, kiedy wracali,
mając nadzieję, że odbudują życie - uważano ich za szczury. Pogromy miały
przecież miejsce również po zakończeniu wojny.
Polska jako pierwsza zrobiła ważny krok, szkoda tylko, że w Jedwabnem nie było
również przedstawicieli Episkopatu Polski. Pod tym względem to stracona okazja.
- W ostatnim czasie doszło w Polsce do kontrowersyjnych zdarzeń: konflikt wokół
krzyży umieszczonych w najbliższym sąsiedztwie obozu oświęcimskiego, dyskoteka
otworzona w byłej garbarni, projekt budowy supermarketu w pobliżu bramy
wejściowej do obozu, spór o 500-metrową strefę UNESCO. Czym jest Auschwitz dla
świat i dlaczego pamięć tego, co się tam dokonało powinna być chroniona w
sposób szczególny?
- Jest to bardzo ważne, aby przekazać przyszłym pokoleniom pamięć tego, co na
prawdę się wydarzyło. Przekazywanie tylko suchych faktów historycznych jest
zagrożeniem dla przyszłości. Holocaust dokonał się w samym sercu cywilizowanej
Europy, a jego promotorem był jeden z najbardziej rozwiniętych i cywilizowanych
narodów świata, który dał tak wiele sztuce i kulturze: w dalszym ciągu trudno
to zrozumieć i wytłumaczyć. Nie da się jednak skwitować stwierdzeniem, że był
to moment ,,zbiorowego szaleństwa’’. Kiedy jestem zapraszana na konferencje do
szkól średnich, orientuję się, nie bez goryczy, że dla czwartego pokolenia
Holocaust jest już tylko faktem historycznym. Młodzież się oburza, ma jednak
trudności ze zrozumieniem, jak i dlaczego do niego doszło. Skrytykowałam film
Roberto Benniniego ,,Życie jest piękne’’. Owszem, tłumaczy on milionom widzów,
ze holocaust miał miejsce, ale sterylizuje tragedię.
Czym jest Auschwitz dla świata? Jest ostrzeżeniem. Rasizm - w swoich różnych
formach - nadal istnieje. Nie tak dawno, w cywilizowanej Europie miały miejsce
czystki etniczne w byłej Jugosławii. Rzeź Tutsi i Hutu to afrykańska zagłada.
To ten sam fenomen, który doprowadził do ,,ostatecznego rozwiązania’’ - wzmocnienie
własnej tożsamości narodowej poprzez wyeliminowanie mniejszości. Dzisiejszymi
,,żydami’’ są czarni w Ameryce i kolorowi w Europie. Jeżeli nie będziemy
przekazywać pamięci w sposób właściwy - istnieje ryzyko, że to, co się
wydarzyło może się powtórzyć.
© AGNIESZKA ZAKRZEWICZ, 2001